Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Dzień Dobry wszystkim
Przesyłam nieśmiałe ale gorące pozdrowienia z wietrznego dziś Radomia.Postanowiłam dołączyć do grona pozytywnie zakręconych jeśli oczywiście mnie przyjmiecie .Pazurek77 to mój mąż ale on nie odzywa się zbyt często (zapracowany),pewnie ja będę tu częściej posiłkować się waszą wiedzą.
Powiem wam szczerze że kiedy powiedział mi,że kupił Niewiadkę byłam wściekła mamy dwoje dzieci i twierdziłam,że będzie nam ciasno. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło,kończymy remont i już jest "nasza". Przed nami pierwszy większy wypad na zlocik w Sielpi nie możemy się już doczekać.Dzieci chcą bardzo poznać nowych kolegów i koleżanki my z mężem też:) Wiem,że rozpoczynamy wielką przygodę a dzieciom dostarczymy wiele wspomnień z dzieciństwa.

Witaj w gronie i do zobaczenia na drodze. Pozdrawiam

O jak miło , moja małżonka (Ewcia) też ma tu swoje konto
Witam serdecznie, nie ma to jak grupa mazowiecka rośnie w siłę

Czarna77 pisze:... Przed nami pierwszy większy wypad na zlocik w Sielpi ...

Sielpia , Sielpia - gdzie to jest ?

Cześć - Witajcie

Witamy
Powodzonka w remoncie i w ogóle

Witaj,gdy mąż kupił Niewiadkę też myślałam że zwariował gdyż jej stan pozostawiał dużo do życzenia a jak przyprowadził na podwórko i cała tapicerka była na podłodze to widziałam to w czarnych barwach.
Ale gdy wyremontowaliśmy ją zaczeła mi się podobać i w cztery osoby mieściliśmy sie spokojnie.

U nas jeszcze trochę jest do zrobienia. Tapicerka zmieniona,pokrowce na gąbki już się szyją, część mebelków jest (jeszcze nie wiem co zrobimy z wiszącymi ,do zlotu już nic),lodówka odnowiona,truma jest ale pewnie też nie będzie podpięta.Nic to najważniejsze,że na głowę nie kapie i brudno nie jest a reszta przyjdzie z czasem.
Widzę Ewcia,że w aktywnych Pań jak na lekarstwo.

Witaj w klubie. Ja też od niedawna, ale łyknąłem kempingowego bakcyla. Powodzenia w upiększaniu niewiadki .

Pozdrawiam

Serdecznie witamy i do zobaczenia na zlocie

Witamy i pozdrawiamy

Tak Czarna ja też jestem mało aktywna ale zaglądam tu kilka razy dziennie.
A co do remontu to się nie przejmuj,my na pierwszy zlot jechaliśmy bez trumy bez tapicerki tylko łużko było i przed sama bramą kempingu kazałam zawracać mężowi do domu na szczęście nie posłuchał i dzięki mu za to.
Od tamtej pory tylko czekamy na zloty,no ale nie zawsze się udaje dotrzeć na zlot i tym razem chyba nie będzie nam dane.
Dzieci na pewno będą zadowolone,nasz syn nawet ostatnio kazał nam spać w przyczepie na podwórku bo się stęsknił za przyczepą.
Na zlotach jest super zobaczysz sama ja też miałam obawy które szybko mineły.

Witam ,pozdawiam ,do zobaczenia na kempingach.

Witam na forum i do zobaczenia na zlocie

Witajcie w klubie pozytywnie zakręconych.

Witajcie w Klubie