Witam z Tarnowa
: niedziela, 1 sty 2012, 16:23
Witam ,
posiadam Niewiadów-kę N-126 e z 1982 roku , która jest u nas w rodzinie "od zawsze " , przez kilkanaście lat stała niewykorzystywana , aż w zeszłym roku podjąłem decyzję o jej remoncie i wykorzystaniu w wakacyjnych podróżach .
Wraz z kolegą zrobiliśmy już kapitalny remont we wnętrzu ( porobię zdjęcia ,to się pochwalę ) oraz mechanikę zostało nam jeszcze pomalować ją z wierzchu , jednak już w ubiegłym roku odbyliśmy kilka krótkich wypadów nad Solinę i wrażenia mamy rewelacyjne . Czeka mnie jeszcze zakup nowego większego przedsionka i kilku drobiazgów .
Korzystając z okazji chciałem zapytać klubowiczów czy i jakie doświadczenia mają z przedsionkami szytymi w Łodzi ze strony przedsionki.pl ? I drugi temat czy malowanie skorupy farbą poliuretanową wałkiem lub pędzlem ( jak przeczytałem gdzieś na tym forum ) faktycznie daje zadawalające rezultaty czy jednak lepiej zwykłą farbą samochodową i pistoletem ?
Pozdrawiam wszystkich klubowiczów w NOWYM 2012 ROKU !!!!
Keszu
posiadam Niewiadów-kę N-126 e z 1982 roku , która jest u nas w rodzinie "od zawsze " , przez kilkanaście lat stała niewykorzystywana , aż w zeszłym roku podjąłem decyzję o jej remoncie i wykorzystaniu w wakacyjnych podróżach .
Wraz z kolegą zrobiliśmy już kapitalny remont we wnętrzu ( porobię zdjęcia ,to się pochwalę ) oraz mechanikę zostało nam jeszcze pomalować ją z wierzchu , jednak już w ubiegłym roku odbyliśmy kilka krótkich wypadów nad Solinę i wrażenia mamy rewelacyjne . Czeka mnie jeszcze zakup nowego większego przedsionka i kilku drobiazgów .
Korzystając z okazji chciałem zapytać klubowiczów czy i jakie doświadczenia mają z przedsionkami szytymi w Łodzi ze strony przedsionki.pl ? I drugi temat czy malowanie skorupy farbą poliuretanową wałkiem lub pędzlem ( jak przeczytałem gdzieś na tym forum ) faktycznie daje zadawalające rezultaty czy jednak lepiej zwykłą farbą samochodową i pistoletem ?
Pozdrawiam wszystkich klubowiczów w NOWYM 2012 ROKU !!!!
Keszu