

Stan w dniu zakupu. Totalna demolka. Kupiona za tzw. "pół litra" .Z dokumentami opłatami itd. Niestety wystawiona w polu ucierpiała podczas sztormów, wyrwany szywietrznik, wyrwane drzwi .Środek kompletnie zalany meble tylko na opał.
Lubię wyzwania, tak więc stanęło na remoncie i przebudowie całej przyczepy.Zacząłem wstępnie robić projekt ,gdy zobaczyłem nową niewiadówkę 126 ntl. Kuźwa zerżnęli mój projekt hehe.
Po tym przydługim powitaniu witam jeszcze raz i mam nadzieję że "Pomożecie" w odbudowie/przebudowie mojego klasyka
ps. Na przeglądzie jak diagnosta zobaczył co ciągne na haku, spytał tylko panie to się opłaca?
Ja lubię wyzwania mimo iż czasami nie są one opłacalne, z ekonomicznego punktu widzenia.
Pozdrawiam Yogurt