Witam wszystkich ponownie, dziś pozawracałem trochę 4 litery urzędnikom z WK, kierownikowi, jego zastępny i 2 pracownicom czego efektem jest biała tablica z czerwonymi cyferkami

także tymczasowe blaszki już mam i sprowadziłem wreście przyczepkę pod dom. Teraz muszę jechać do Okręgowej stacji diagnostycznej zrobić badanie techniczne a w przypadku otrzymania negatu, mam wysłać pismo do MI Jestem tylko zmartwiony faktem, że nie zdążyłem ubezpieczyć niewiadówki

Wszystkie ubezpieczalnie miały otwarte placówki do 17 -18 ć a ubezpieczalnie direct (AXA,LINK4,ALLIANZ) albo nie zajmują się ubezpieczaniem przyczep albo chcieli chore składki (LINK4 przy 40% zniżce chciał 500zł - tak to nie pomyłka 500zł ) Teraz kolejne znów moje pytanie brzmi... co mi grozi za brak ciągłości ubezpieczenia. Według przepisów pojazd muszę ubezpieczyć najpóźniej w dniu jego rejestracji a tego terminu niestety nie udało mi się dotrzymać

.
Dokładne fotki przyczepki wstawię jutro. Szukam jakiegoś pokrowca na nią. Niestety jestem zmuszony trzymać Niewiadówkę pod chmurką przed blokiem a boję się pajączków i przebarwień, które mogą pojawić się od słońca (przyczepka jest śnieżno bieluśka

bez śladów pajączków, aż błyszcząca w słońcu ) Może ktoś spotkał się z pokrowcami na przyczepki albo bawił się w szycie z jakiegoś materiału - tu przepraszam, że poruszam tyle spraw w temacie, który teoretycznie powinien służyć przywitaniu się, ale jako nowicjusz na forum staram się nie robić bałaganu i nie tworzyć setki tematów.
A jeszcze jedna sprawa

W dniach 8 - 11 okazało się, że mam szkolenie w Warszawie przy ulicy Taśmowej. Czy ktoś z tambylców zna może jakiś tani hostel, motel szukam taniego noclegu a tam gdzie dzwoniłem krzyczą po 70zł w górę... może jakieś pole kempingowe w okolicy
