


degustibus pisze:
Mój Boże... jak można chcieć coś takiego robić??? Koncepcja rodem z barki do przewozu więźniów lub spalnia w U-Boocie. Albo Adam Słodowy "jak z opakowania po margarynie i drutu zrobić karuzelę dla lalek"
Rozumiem konieczność bo 4 osoby, ale demolować sobie najlepsze miejsce w eNce, miejsce wypoczynku, czytania książek i gier z dziećmi w okresie np. opadów? Lub po prostu odpoczynku starych gdy dzieci już śpią?
Jeśli uważasz że przyczepa tylko do spania a całe życie poza nią to zlikwiduj WC. Będzie więcej miejsca.
reflexes pisze:Tu się trudno nie zgodzić. Ciężar będzie spory dlatego ja bym laminował listwy w pionie stojące na podłodze żeby odciążyć ściany. U siebie w obu przypadkach tak robiłem, że stelaż od pietrówki czy teraz od hamaka stoi głównie na podłodze. Nie pamiętam dokładnie ale chyba w instrukcji od N126n było napisane, że maksymalne obciążenie hamaka to 50 kg.
reflexes pisze:W N126N te uchwyty też są montowane tak jak Ty chcesz to zrobić, tzn. do wlaminowanej w ścianę dechy.
reflexes pisze:W N126N te uchwyty też są montowane tak jak Ty chcesz to zrobić, tzn. do wlaminowanej w ścianę dechy. Druga kwestia jest taka, że zanim skończysz remont to dzieciaki już będą ważyć w sumie 5-10 kg więcej. Dzieci rosną i to w tempie zastraszającym. Ja ledwo montowałem hamak dla mojego małolata, a już myślę nad innym rozwiązaniem , bo zanim się obejrzę to hamak się zarwie
GrzegorzBruta pisze:W całej swojej karierze " stolarskiej " nie dyskutowałem z nikim komu coś strugałem. Interesowało mnie tylko jak to ma wyglądać z czego ma być zrobione i wymiary do tego dochodził kolor. Gdybym wdał się w dyskusje jaki klej, jaki lakier, jakie wkręty, jakimi narzędziami będę robił to bym był najgorszym partaczem pod słońcem ! Jak idę wyrwać zęba to nie wdaje się z dentystą w dyskusje
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości