Nad wyprawą do Czech, to już myślimy z mężem.

Co do upartego dążenia, to przyczepa jest alternatywą na altankę, której nam nie pozwolili postawić na łące bez dodatkowych formalności. Jakoś nie mieliśmy serca ścierać się z tym i od jakiegoś czasu myślałam nad alternatywą. Kolega kupił niewiadówkę i poopowiadał ciut o zaletach takiej skorupki. Wyszukałam w najbliższej okolicy i kupiłam. Tak szybko ją kupiłam, że haka wcześniej nie zdążyłam założyć
Pozdrawiam z okolic Parku Południowego
