Witam

[Michal]

Witam wszystkich serdecznie. Mieszkam przy drodze nr.15 między Toruniem a Olsztynem. Szukam informacji o przyczepie dla czterech osób 3+1 myślę, że tu wszytka znajdę. Pozdrawiam

[reflexes]

Witaj.
Musisz bardziej sprecyzować swoje wymagania i pokrótce napisać co z tą przyczepą chcesz robić. Niestety niewiadówki dla 4 osób są dość ciasne i tu na przykład jeżeli jedziesz na wczasy i stajesz na 2 tygodnie w jednym miejscu to luzik, bo życie przeniesiesz do przedsionka, a jeżeli często zmieniasz miejsce pobytu to już robi się to upierdliwe, bo ciągle trzeba się rozkładać i pakować. Znajdziesz tu wiele przykładów, że się da i tylko od Ciebie zależy jaką podejmiesz decyzję. Sam miałem N126N i jeździłem z nią 2 lata ciągle rozkładając i zwijając cały majdan wokoło (bo często zmieniamy lokalizacje i dużo zwiedzamy). Niewiadówka była super, zakrzewiła w nas ideę karawaningu ale po dwóch latach zaczęliśmy się oglądać za czymś większym i tym sposobem nabyliśmy zachodnią 4 metrową przyczepę, która na tą chwilę wydaje się być idealna pod względem mobilności, pakowności, ciężaru i mobilności. Teraz nie muszę rozkładać przedsionka (chociaż czasem się zdarza), nic nie muszę wypakowywać, samochód jeździ praktycznie pusty, mam awaryjnie kibelek i full miejsca dla załogi 2+2. Dzisiaj absolutnie nie żałuję takiej decyzji mimo wielkiego sentymentu jaki miałem do mojej skorupy. Podsumowując, zastanów się dobrze dwa razy czego oczekujesz i jak będzie wasz wypoczynek z przyczepą wyglądał. Najpierw określ warunki, a później szukaj pod to przyczepy. Jak kupisz najpierw przyczepę, a później będziesz próbował dostosować do tego tryb wakacyjnego życia to będzie ciężko. Pamiętaj też, że u nas obowiązuje prosta zasada, że każdy robi jak mu pasuje więc nikt nie da Ci gotowej recepty na sukces, bo co osoba to inne podejście do tematu.

[Michal]

Nad morze mamy jakieś 180 km. Wiec jak tylko pogoda pozwala pakujemy graty i pędzimy nad morze, pod namiot, jeśli jest odpowiednia pogoda. Od przyczepy oczekuje schronienia przed wiatrem i deszczem, no i odrobine ciepła tez potrzeba. W namiocie śpimy na dmuchanych materacach i mamy przedsionek na krzesełka, stolik i graty. W pierwszej przyczepie nie będzie prysznica, ani kibelka. Myślałem o 132 może trafi mi się jakaś do zrobienia po swojemu. Widziałem na forum świetne przyczepy, aż mnie nosi jak widzę zdjęcia i czytam opisy z remontów. Tez tak chce.

[CornBlumenBlau]

Witaj w Fanklubie.
W takim razie lepiej trafić nie mogłeś. Korzystaj z zasobów forum i szukaj swej wymarzonej przyczepki. Pozdrawiam.

[SP3OW]

Doberek

[TomekN126N]

przez Michal » Cz, 24 wrz 2015, 13:13

Szukam informacji o przyczepie dla czterech osób 3+1 myślę

Znaczy masz dziecko, a myślisz, czy zabrać też teściową?
Przepraszam, wyrwałem z kontekstu
Jeśli to trzy osoby dorosłe, to minimum 126N, wrzucisz hamak i dziecko też się wyśpi.
Tu masz przebudowę na więcej osób viewtopic.php?f=4&t=3827&hilit=hamak
Poczytaj jeszcze ten wątek viewtopic.php?f=13&t=3844&p=54791&hilit=hamak#p54791
Jest także wersja 126N , jak z łazienką, ale z większym łóżkiem. Zobacz na stronie w dziale "Niewiadówki" --> "dokumenty i instrukcje" --> N126N (druga rycina pod tabelka z wymiarami.
N132, to też dobry wybór. Jak kupisz wersję bez łazienki, to będzie dużo miejsca.

Pozdrawiam

[vvarrior]

Witaj! Powodzenia w poszukiwanych.

...

[reflexes]

Jest także wersja 126N , jak z łazienką, ale z większym łóżkiem. Zobacz na stronie w dziale "Niewiadówki" --> "dokumenty i instrukcje" --> N126N (druga rycina pod tabelka z wymiarami.

Czyli dokładnie n126nl ale to raczej rzadko spotykany model, podobnie z resztą jak nt z łazienką. Ja jednak polecam piętrówkę albo hamak, bo dla dzieciaczka to w zupełności wystarczy, a w wersji na noc jest jeszcze kawałek podłogi gdzie można się poruszać.

[Michal]

Jutro jadę na oględziny przyczepy. Na olx było ogłoszenie n126n 94r cena chyba 3600. Rozmawiałem z gościem, jest pęknięta przednia szyba, ale ma na wymianę, budka niby cała, ale na zdjęciach widziałem jakieś paski brązowy na dole i niebieski po środku. Facet twierdził, że na ją pięć lat i tak już było, on coś dłubał w środku - wyłożył ściany płytą pilśniową. Opowiadał, że był dwa razy w Koszalinie. Trzymał ją pod dachem, teraz zabrakło miejsca i sprzedaje. Dostałem instrukcje od kolegów z forum więc będę działał. Myślę, że niczego nie zapomnę po drodze- 25 km od mojego domu. Tak blisko to warto jechać chociaż tylko po to, żeby się przymierzyć. Bo to mój pierwszy kontakt z przyczepą.