Postautor: Luca » wtorek, 29 lip 2014, 15:01
Przy zakupie przyczepki sobie myślałem, że 4-5 tyś za starą Niewiadówkę to jakieś szaleństwo i szukałem tanio a remont się zrobi za tysiaka. Teraz już wiem, że i tak będzie mnie ta zabawa kosztować min 4tyś i jeszcze się przy remoncie urabiam po pachy. Jedyny plus, że większość robię pod swój gust.
Tak, że 4,5 tyś za zadbaną przyczepkę to teraz wiem, że to wcale nie drogo o ile faktycznie jest w stanie, że mucha nie siada.