Witam Was
Trzy lata temu kupiliśmy z żoną N126e ,która stała pod drzewami ostatnie 15 lat. Trochę późno na przywitania jeśli tyle czasu was podglądałem ( a podglądałem

) ale gdyby nie wasze rady to nasza przyczepka pewnie wyglądałaby inaczej, a udało się ją wyremontować na oryginał praktycznie , za co serdecznie wam dziękuję. Nic nie chciałem zmieniać oprócz tapicerki na ścianach na cos innego, bo stara już nie istniała, a ogólnie nie podoba nam się fabryczna. Bardziej do nas przemawiała wykładzina i tak zrobiliśmy. Kuchnia też była mocno zgniła, więc zrobiłem prowizorkę, która wg nas tak ładnie się komponuje , że już chyba zostanie . Lodówki nie mieliśmy przy zakupie dlatego cały aneks powstawał na nowo pod nowe wymiary. Remont od początku do chwili prawie obecnej jest na Fotosiku:
http://www.fotosik.pl/u/oloxxx/album/1181169od razu z góry przepraszam za ilość reklam ale taki już jest ten portal , a to był jeden z pierwszych albumów jaki tam dodałem i o tym nie wiedziałem. Ale obejrzeć się da

Już pełne dwa sezony przejeżdżone i wszystko pięknie hula choć kilka rzeczy bym zmienił lub dołożył. Kilka też wymaga poprawy ale to może później.
Pozdrawiam