Na forum trafiłem dzięki relacjom z remontów, które niezwykle mnie fascynują, lubię czytać i oglądać podobne relacje, podziwiając ich autorów.
Sam z chęcią też bym wykonał taki remont, niestety moja żona gdy słyszy o przyczepie sięga po wałek

Co prawda raz już byłem bliski kupna jednej zapiekanki w uroczej glonowej zieleni ale z właścicielem poróżniliśmy się o jedno mało znaczące

Nie ustaje jednak w marzeniach, że kiedyś uda mi się pokonać opór żony i znaleźć swój początek przygody a na razie poprzestanę na lekturze forum uzupełniając swoją wiedzę.