Postautor: zuemi » środa, 5 lip 2017, 22:20
Dzień dobry wszystkim a raczej dobry wieczór bo od kilku dni nic nie robimy tylko zachwycamy się Naszym nowym nabytkiem N126N ( Naszą skarboneczka bez dna,ale tak przyjemna że hoho). Od jakiegoś czasu z mezem szukaliśmy "enki" do remontu.....i udało się przy pomocy pewnego dobrego duszka (forumowicza który okazał się rewelacyjnym negocjatorem) wyrwaliśmy ja za cztery stówki woooooowwwww......jest cała do remontu ale jak Nasi znajomi powiedzieli jest w całkiem świetnej formie więc do roboty......za jakiś czas wrzucę zdjęcia i pewnie z wielką przyjemnością będę realacjonowac remont mojego " Pensjonatu na Biegunach". Na szczęście parę ulic dalej mamy dwie wspaniałe istoty które dziela się z nami wiedzą i pomocą w tym ciężkim ale jak przemiłym doświadczeniu jaki jest remont przyczepy. Dziękuję za przyjęcie do grupy.....i do zobaczenia

)))
Pozdrowienia z Krakowa

))))
"Pensjonat na biegunach" N126N