Witam z Krakowa i pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych.
N126N zakupiona w KRK 14.06.2016. Wszystko odbyło się bardzo szybko. Zlot T4, tam kilka ekip ze skorupkami i żona stwierdziła kupujemy! Mi wiele nie trzeba było. Po powrocie zacząłem interesować się tematem, bo lubię rozpracować wszystko od początku do końca przed zakupem. Okazało się jednak, że awaria samochodu przed planowanymi wakacjami nie pozwoliła na poświęcenie czasu na czytanie i szukanie. Podpytałem kolegów z T4-forum i dostałem kilka linków do przyczep wartych uwagi. Szukałem przyczepki gotowej do jazdy - gdyż brak czasu na remont. I trafiła się w Krk. Telefon... sprzedający bardzo konkretny i opowiedział wiele już przez telefon. Na oględziny następnego dnia udałem się z Familią i Teściem, który to wiele lat temu korzystał z takiej przyczepki, więc i doświadczenie miał większe ode mnie, bo ja żadne

Od pierwszego wejrzenia Żona już była zdecydowana. Teściu potrzebował kilka minut więcej na potwierdzenie, że według niego trzeba brać. Ja oczywiście wysłuchałem do końca wszystkiego co sprzedający mówił i oczywiście nie miałem już wyboru. Umowa kupna i transport na działkę rodziców. Jako, że mój holownik stał u mechanika to sprzedający odholował przyczepkę pod Wieliczkę. Po drodze dowiedziałem się jeszcze sporo na temat zakupionej przyczepki. Potem były wakacje - przyczepka stała pod plandeką. I wreszcie po powrocie udało się przyjrzeć na spokojnie całości oraz zacząć sprawdzanie wyposażenia. W ostatni weekend udało się również wypróbować wszystko w praktyce na kampingu w Suchedniowie. Żona zadowolona, dzieci szczęśliwe a ja i tak się nie mieszczę do niej

Więc razem z czworonogiem śpimy sobie w T4.