Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Kupiłem 3 lata temu podobny grzejniczek i od tego czasu zawsze go zabieram. Przydaje się na chłodniejsze noce.

U nas to by takiego "haka" nie zarejestrowali.

Ja też raczej jestem za małym haftowanym logo.

U mnie też się tak powoli pruje i zastanawiam się nad sposobem naprawy. Chyba najlepiej byłoby obszyć tą rurkę i dopiero całość doszyć do przedsionka.

Podpórki to moze nadają sie do wymiany koła na równej nawierzchni. Przy lekkim pochyleniu na stronę przebitego koła nie do wykonania. Wiem bo tak raz miałem w Mikołowie (i w ulewie na dodatek). Co do mocowania koła w Niewiadce to widziałem w zeszłym roku rozwiązanie polegające na mocowaniu koła pod ...

U mnie na dole przyczepy nic nie było wiec zrobiłem małe haczyki na których wieszam dolny fartuch.

Na "pierwszomajówkę karawaningową " w ubiegłym roku w Sławie były koszulki z sitodrukiem, Ale napis i logo było duże więc z pewnością było to tańsze od haftu.

Jak by co to w sprawie haftu dzwoń do mnie 600 095 170 to popytam.

U mnie w N132 są oryginalne fiatowskie (125p) felgi i opony 165/80/13 i wszystko die mieści w nadkolach.

A co miałoby być wyhaftowane - czy tylko samo logo? Jak bym coś więcej o tym wiedział to podjadę do koleżanki i zapytam.

Co do haftu to żona kolegi robi takie rzeczy. Z tego co mówiła to najbardziej kosztowne jest zrobienie wzoru bo maszyna nie czyta z popularnych programów np. CORELA tylko ma swoje oprogramowanie do którego trzeba "wklepać" wzór. Samo haftowanie małego logo to jak mówiła kiedyś ok. 10 zł pr...

Mam coś podobnego u siebie, ale o mniejszej mocy - chyba ok. 500 W. W lecie i na wiosnę na dogrzewanie wystarcza. Powiesiłem na dole szafy ubraniowej (N 132) i nawet nie przeszkadza przy chodzeniu.

Ja kiedyś jak miałem zatkane kalmitki to je odkręciłem napchałem smaru i ponownie zakręciłem aby wepchać smar. Kilkukrotna operacja co nieco poprawiła. Ale zaznaczam że sposób jest taki awaryjny.

No i oczywiście White Tower National Park ( po naszemu Białowieski (Białowieża) Park Narodowy)

Być może to wygięcie podyktowane jest względami wytrzymałościowymi osi. Ten mój staroć AL-KO jest co prawda prosty (bo niemiecki) ale konstrukcja jest inna bo są dwie rury trójkątnie (a więc 3 gumy w środku), a nie jak na tym zdjęciu kwadratowe.